FELIETON - Hally w Mam Talent
Country w popularnych talent shows pojawia się nieśmiało raz po raz. Niegdyś, szczerze zdumiony internetowymi wywodami ekspertów, które to dotyczyły jakichś marginalnych person, robiących za "nadzieję" dla country music w naszym kraju, popełniłem felieton, w którym przedstawiłem mój punkt widzenia.
Dzisiaj ponownie wracam do tego tematu, a ma to związek z godnym pochwały udziałem Hally Savannah w TVN-owskim programie Mam Talent. Cieszy mnie to niezmiernie, że to właśnie Hally udała się sztuka przedarcia się aż do półfinału i przekazania ludziom (jeden odcinek MT ogląda 3-4 miliona widzów) istotę country.
Dla mnie Hally – jako żywo, niegloryfikowana szczególnie w światku country – reprezentuje to, co w country music najważniejsze. Szczerość, otwartość, serdeczność, dobro. Dokładnie te same pierwiastki dostrzegło jury Mam Talent, co bardzo cieszy. Country w MT nie zostało bowiem sprowadzone do egzotycznej, śmiesznej ciekawostki, a pozostawiło po sobie ważny przekaz.
Chciałbym podziękować wszystkim kowbojom, którzy pojawili się w studio MT, aby wspierać countrową koleżankę. Ja też tam byłem, jakkolwiek zasiadałem w innym sektorze (ale w kapeluszu!). Hally, dziękuję za zaproszenie!